Mamy medal z rocznikiem 2011 !

18 maja chłopcy z rocznika 2011 brali udział w turnieju finałowym Mistrzostw Mazowsza Kinder+ sport w Mysiadle. Po rozegraniu turnieju rozstawieniowego i trzech turniejów eliminacyjnych Wrzos zajmował 2 miejsce w rankingu wojewódzkim na 47 zespołów które wystartowały w rozgrywkach w styczniu. Przez turniej półfinałowy przeszliśmy jak burza zajmując pierwsze miejsce w grupie i dostając możliwość zagrania w turnieju finałowym.

W Mysiadle trafiliśmy do grypy z zespołami Metro Warszawa (wygrana 2:0), MDK Warszawa (wygrana 2:1) i Dębina Nieporęt II (wygrana 2:0). Dzięki takim wynikom awansowaliśmy do ścisłej czwórki i walcząc już bezpośrednio o medale najpierw ulegamy zepsołowi z Kobyłki (przegrana 2:0), następnie wygrywamy z MDK Warszawa (2:0) i w meczu decydującym o drugim miejscu i awansie do Finału Mistrzostw Polski w Gliwicach przegrywamy z Nieporętem (2:0) ostatecznie zajmując 2 miejsce w województwie i ciesząc się z brązowych medali.

Klasyfikacja końcowa finału:

1.UKS Trójka Kobyłka 1

2.UKS Dębina Nieporęt 1

3. LKS Wrzos Międzyborów 1

4. UKS MKS MDK Warszawa 1

5. UMKS MOS Wola Warszawa 1

6. KS Metro Warszawa 1

7. UKS Olimp Ostrołęka 1

8. UKS Dębina Nieporęt 2

Komentarz trenera Malewskiego: ,, Mamy brąz który smakuje jak złoto, jest to na pewno piękne zwieńczenie ciężkiej pracy tych 3 chłopców z rocznika 2010 tj: Kacpra Kowalczyka, Kuby Klepacza i Mikołaja Warzca oraz rewelacyjnego Janka Karlińskiego z rocznika 2013 który niestety nie mógł z nami pojechać na turniej finałowy. Przed startem sezonu bralibyśmy 3 miejsce w ciemno wiec bardzo cieszymy się z tego rezultatu, dodatkowo ilość emocji jakie mogliśmy przeżyć wspólnie z rodzicami i kibiciami w turnieju finałowym sprawia że ten medal traktujemy jak złoty. Na podsumowanie sezonu przyjdzie jeszcze czas ale zawsze w takich miejscach pada pytanie: czy można było ugrać więcej? Myślę że tak bo chłopcy byli bardzo dobrze przygotowani do tego turnieju dzięki treningom z rocznikiem 2010, niestety w finałach musieliśmy się mierzyć jako drużyna z sytuacjami boiskowymi z którymi nie spotkaliśmy się przez cały sezon. Pojawiły się pierwsze łzy, błędy których nie popełnialiśmy wcześniej oraz brak chłodnej głowy w kluczowych momentach (Z ciekawostek boiskowych: nie udało nam się ani razu wygrać akcji po czasie wziętym przez trenera drużyny przeciwnej). Na pewno też brakowało nam zmienników którzy w momentach słabszej gry kolegów weszliby na boisko i pociągnęli grę, warto też wspomnieć że ten zespół praktycznie cały sezon zagrał w 3 zawodników nie odnosząc żadnej kontuzji. Tak czy inaczej jeszcze raz zaznaczę że chłopcy zrobili bardzo dobry wynik, powtórzyli ubiegłoroczny sukces rocznika 2010 i niewiele zabrakło do awansu na turniej finałowy Mistrzostw Polski. Na koniec dziękuje w imieniu swoim i chłopców rodzicom którzy wspierali tą drużynę przez cały ciężki sezon, ich kolegom ze starszego rocznika którzy pomagali w przygotowaniu zespołu do finałów oraz organizatorom Kinderów za fantastyczne nagrody w tym sezonie. Przypominam także o rekrutacji do oddziału sportowego (klasa 4 w SP Międzyborów) bo liczymy na znalezienie w Międzyborowie i okolicach kolejnych medalistów Mistrzostw Mazowsza a wiemy że w tych okolicach mamy bardzo dużo utalentowanych dzieci.